Kredyt hipoteczny stał się w Polsce niezwykle popularnym sposobem na zakup nieruchomości. Z biegiem lat zmieniały się jednak wymagania banków, a także formy zaciągania długu. Istnieją jednak pewne wskazówki, które ułatwiają przejście całego procesu zaciągania takiego kredytu. Przyjrzyjmy się zatem bliżej, co warto wiedzieć przed pójściem do banku.
Posiadanie własnych czterech kątów jest marzeniem i ambicją znacznej części polskiego społeczeństwa. Niestety w dzisiejszych czasach możliwość spełnienia tego pragnienia prawie zawsze wiążę się z zaciągnięciem kredytu hipotecznego. Biorąc pod uwagę wagę i rozmiar zobowiązania, warto się dobrze przygotować do jego zaciągnięcia. Dzięki kilku prostym sztuczkom można zwiększyć swoje szanse na otrzymanie pozytywnej decyzji banku oraz niższego oprocentowania.
Kredyt hipoteczny – Co warto wiedzieć?
Pierwsza rzecz, o którą warto zadbać przed złożeniem wniosku kredytowego, to zbudowanie sobie historii kredytowej. Dla banku osoba, która posiadała wcześniej inne zobowiązania oraz wykazała się terminowością i sumiennością w ich spłacie, jest znacznie bardziej wiarygodna. Co za tym idzie, ma większe szanse na otrzymanie wymarzonego kredytu, nie raz nawet na lepszych warunkach. Najlepszymi opcjami na budowę swojej kartoteki są zakupy na raty – często można trafić na promocje w ramach, w których tak pożyczka nic nie kosztuje. Pomocne są także karty kredytowe, zakładając jednak ich terminowe spłacanie. Dobrym pomysłem jest posiadanie kilku zobowiązań naraz, np. karty i zakup na raty lub chociażby limit w koncie.
Kolejna kwestia ważna jest zwłaszcza dla osób, które preferują kartę nad gotówkę. Na około 6 miesięcy przed złożeniem wniosku o kredyt hipoteczny warto przejść na obrót gotówkowy i ograniczyć działania na koncie. W ten sposób bank będzie miał mniejsze pojęcie o kosztach i stylu życia, potencjalnego kredytobiorcy i będzie miał ograniczone możliwości zanegowania kosztów życia deklarowanych we wniosku. Pół roku wcześniej, warto również zacząć wygaszać pozostałe zobowiązania, również te zaciągane w celu budowy wiarygodności, gdyż zmniejszają one limit kredytu, którego bank może udzielić. Instytucja ta oblicza bowiem tzw. zdolność kredytową, czyli potencjał dłużnika w zakresie możliwości późniejszych spłat zobowiązań.
O czym nie można zapomnieć?
Największą zmorą kredytobiorców jest wkład własny. Wysokie ceny mieszkań powodują, że ciężko zebrać jakiś sensowny procent wartości nieruchomości, przez co wiele osób daje się skusić na oferty kredytu posiadając mniej niż 20% wkładu. Jest to duży błąd, gdyż w takim wypadku, bank znacznie zwiększy koszty kredytowania obowiązkowym ubezpieczeniem. Policzy sobie również opłatę za udzielenie takiego kredytu. Dlatego właśnie 20% to absolutne minimum, jakie należałoby mieć przed pójściem do banku. Dodatkowo, im większy procent wartości transakcji się posiada, tym lepsze warunki się otrzymuje, a mniejszy kredyt szybciej się spłaca.
Ostatnia rzecz, która nie ma już bezpośredniego wpływu na decyzje o otrzymaniu kredytu, ale ma realny wpływ na całkowity koszt kredytu i tempo jego spłaty, to decyzja o wyborze rat równych czy malejących. Niestety nie ma tutaj do końca jednego uniwersalnego rozwiązania. Wszystko zależy od możliwości finansowych danej osoby. Raty malejące oznaczają, że zapłaci się mniej odsetek, jednak będą też oznaczać większe obciążenie dla domowego budżetu w początkowym okresie spłaty. Raty równe dają większą stabilność i mniejsze obciążenie w początkowym okresie, ale w tym wypadku damy bankowi zarobić więcej. Dla przykładu przy kredycie na 200 tys. z oprocentowaniem 3,5% różnica w koszcie między wyżej przedstawionymi opcjami wynosi około 18 tys. złotych.
Podsumowując
Warto przygotować się do podjęcia ważnego życiowego kroku, jakim jest kredyt hipoteczny i zakup własnego mieszkania. Powyższe rady, powinny zwiększyć szanse na pozytywne rozpatrzenie wniosku kredytowego, a także zmniejszenie i tak potężnego kosztu inwestycji.
