Technologia

AdBlock – Na czym polega i jak działa

AdBlock to wtyczka do przeglądarki internetowej, która umożliwia blokowanie większości reklam. Samodzielnie rozpoznaje ona odpowiednie skrypty na przeglądanych stronach i nie dopuszcza do ich wyświetlenia. Chociaż może to być rozwiązanie niezwykle wygodne dla użytkowników internetu, to jednocześnie obniża zarobki właścicieli przeglądanych stron. Z tego powodu stosowanie AdBlock’a budzi wiele kontrowersji i przez niektórych uważane jest za nieetyczne.

Wtyczki do przeglądarek internetowych, instalowane w celu zwiększenia ich funkcjonalności, okazały się jednym z najlepszych i najprostszych rozwiązań podwyższających komfort korzystania z sieci. Wśród wszystkich udostępnianych przed developerów rozszerzeń, zdecydowane prym pod względem popularności oraz liczby pobrań wiedzie od lat AdBlock – wtyczka pozwalająca blokować niechciane wyświetlenia reklam z zaskakującą skutecznością.

Trochę historii i podstaw na temat AdBlock

Sama wtyczka wyszła spod rąk programisty Michaela Gundlacha, który pod koniec 2009 roku napisał jej wersję przeznaczoną dla przeglądarki Chrome. Oferowana funkcjonalność szybko została zaaplikowana w przeglądarkę Safari – i to na własną prośbę giganta, do którego należy, czyli Apple Inc. Dwa lata później opcja zainstalowania oprogramowania antyreklamowego pojawiła się na dwóch kolejnych platformach – Firefox i Opera. Maksimum treści i brak reklam – to wręcz ideał dla każdej osoby korzystającej z internetu.

Skąd ta popularność i jak to działa?

Rozszerzenie okazało się być prawdziwą rewolucją – wtyczka nie tylko filtruje ładowaną treść strony pod kątem reklam – ona w ogóle ich nie ściąga. Wszystko działa na tyle sprawnie, że o jakichkolwiek reklamach, pojawiających się podczas przeglądania sieci i utrudniających szybkie znalezienie pożądanych treści, możemy zapomnieć. Sami twórcy reklam nie próżnują, starając się znaleźć coraz to nowsze sposoby na obejście rzeczonej aplikacji, choć te zazwyczaj są szybko wyłapywane przez programistów stale pracujących nad jej udoskonalaniem. Co najciekawsze, liderami pod względem pobrań AdBlocka są… Polacy.

Głównym celem AdBlocka było usunięcie szkodliwych, często wprowadzających w błąd, przenoszących na złośliwe strony lub po prostu ściągających zawirusowane pliki reklam. Reklam po pierwsze przykuwających uwagę użytkowników nieświadomych niesionych przez nie zagrożeń, a po drugie – coraz cięższych do wyłączenia ręcznie. Kto w końcu nie spotkał się z  wyskakującymi komunikatami ogłaszającymi, że wygraliśmy właśnie najnowszy model iPhone’a, które – nawet wiedząc, że mamy do czynienia z oszustwem – za sprawą licznych odnośników trudno było wyłączyć?

Jeszcze bardziej bardziej uciążliwe są reklamy wideo z dźwiękiem, irytujące zwłaszcza, gdy użytkownik przeglądarki otworzył wiele kart, lub w ogóle reklamy poprzedzające oglądane materiały wideo. AdBlock to remedium na obie te nachalne (i co za tym idzie mało skuteczne, choć to zdaje się nie obchodzić ich twórców) formy reklamy.

Kontrowersje – skutki dla właścicieli stron

Właścicielom portali internetowych – zwłaszcza tych małych, prowadzonych przez hobbystów – AdBlock napsuł wiele krwi. Wynika to z tego, że sama ich obecność w sieci (wykupienie domeny, odpowiednie pozycjonowanie w wyszukiwarce) jest finansowana właśnie za sprawą niechcianych przez internautów reklam. Mało tego – duże portale, odwiedzane przez dziesiątki lub setki tysięcy czytelników, równie często korzystają z podobnych form zarobku.

Właściciele serwisów szybko zaczęli prosić o dodawanie ich stron do wyjątków w AdBlocku (tak, aplikacja oferuje taką funkcję – jako użytkownik możemy wpisać na listę strony, na których reklamy mają nie być blokowane), w celu zdobycia środków na opłacenie istnienia swoich stron. Niektóre z nich (choć tyczy się to częściej dużych portali) posunęli się dalej – blokując treść, jeśli kod strony wykryje, że internauta korzysta z AdBlocka. O ile takie rozwiązanie może budzić już wątpliwości, tak wielu twórcom treści, dla których wykupienie domeny ze środków spoza reklam stanowi spory kłopot, nierzadko trudno się dziwić.

Korzystać czy nie korzystać?

O ile AdBlock to narzędzie, w dobie wszędobylskich reklam, wręcz niezbędne, tak warto rozważyć wyłączenie go w przypadku wartych uwagi pod względem treści portalach. W końcu, o ile nowych portali w sieci przybywa z dnia na dzień, tak coraz trudniej o te oferujące naprawdę wartościowy pod względem merytorycznym kontent. Z racji oferowanej przez wtyczkę funkcjonalności, warto rozważyć ich dodanie do ‚‚białej listy”.

Pokarz więcej

Redakcja

Redakcja serwisu drakka.pl to zespół kilku pełnych pasji i zaangażowania osób, które pragną tworzyć i redagować pomocne dla wielu artykuły poradnikowe. Dostępne w portalu treści mają charakter inspiracyjny i pomocniczy, pozwalający lepiej rozwiązywać problemy dnia codziennego. Odpowiadają one potrzebom i zainteresowaniom szerokiej grupy czytelników, niezależnie od wieku i płci.

Artykuły powiązane

Back to top button